3 promile, brak prawa jazdy i uszkodzona latarnia
Zakroczymscy mundurowi zatrzymali w weekend nietrzeźwego kierującego. 44-latek prowadząc dostawczego mercedesa zjechał do przydrożnego rowu i uszkodził słup oświetleniowy. Okazało się, że był pijany. Mundurowi ustalili, że w wydychanym powietrzu miał ponad 3 promile alkoholu. Nie posiadał również uprawnień do kierowania. Grozi mu teraz kara do 2 lat pozbawienia wolności i grzywna.
W nocy z piątku na sobotę policjanci z Posterunku Policji w Zakroczymiu udali się do Emolinka. Na drodze nr 62 doszło do zdarzenia drogowego. Po przybyciu na miejsce mundurowi szybko ustalili, że kierujący mercedesem vito 44-latek zjechał do przydrożnego rowu i uszkodził słup oświetleniowy.
Od kierowcy funkcjonariusze wyczuli silną woń alkoholu. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości tylko potwierdziło ich podejrzenia. Mieszkaniec Słupcy w wydychanym powietrzu miał ponad 3,2 promila alkoholu. Był kompletnie pijany.
Żeby tego było mało, po sprawdzeniu w policyjnym systemie wyszło na jaw, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania. Pojazd, którym kierował odholowano.
Mieszkańcowi województwa wielkopolskiego grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz grzywna.
asp. sztab. Joanna Wielocha