Z promilami za kierownicą audi
Przed sądem odpowie wkrótce mieszkaniec Pruszkowa, którego w tym tygodniu do kontroli drogowej zatrzymali zakroczymscy policjanci. Badanie alkomatem wykazało, że 37-latek ma w organizmie 2,77 promila alkoholu. Nietrzeźwy kierujący trafił do policyjnego aresztu, a auto na policyjny parking. Mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Stracił też prawo jazdy.
Osoby, które decydują się wsiąść za kierownicę po alkoholu stanowią ogromne zagrożenie na drodze zarówo dla siebie jak i innych uczestników ruchu, ponieważ niejednokrotnie skutki zdarzeń z nietrzeźwymi kierującymi mają tragiczne konsekwencje.
Tak nieodpowiedzialnym zachowaniem wykazał się w poniedziałkowe przedpołudnie 37-latek z Pruszkowa, który kompletnie pijany wsiadł za kierownicę audi i ruszył drogę. Na szczęście jego podróż na ul. BWTZ przerwali patrolowcy z Posterunku Policji w Zakroczymiu. Kiedy tylko podeszli do pojazdu, wyczuli od siedzącego za kierownicą mężczyzny, silną woń alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia policjantów. Wykazało ono, że kierowca audi ma aż 2,77 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Nieodpowiedzialny 37-latek został zatrzymany, a jego auto trafiło na policyjny parking.
Mężczyzna stracił też prawo jazdy, a wkrótce stanie przed sądem by odpowiedzieć za swoje zachowanie. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci po raz kolejny przypominają, że nietrzeźwi kierujący to ogromne niebezpieczeństwo dla wszystkich użytkowników ruchu drogowego. Nawet niewielka ilość alkoholu w organizmie wpływa na pogorszenie naszej koncentracji i refleksu, które mogą skutkować nieodwracalnymi i tragicznymi w skutkach konsekwencjami.
kom. Joanna Wielocha