Jednego dnia zatrzymali sześciu poszukiwanych
W ostatnią sobotę na terenie powiatu nowodworskiego policjanci zatrzymali aż sześciu poszukiwanych. Wszyscy muszą się teraz liczyć z konsekwencjami swoich wcześniejszych czynów.
Pierwszy z poszukiwanych to 43-latek z gminy Pomiechówek. Mężczyzna miał do odbycia karę 7 miesięcy pozbawienia wolności za uszkodzenie ciała i groźby karalne. Był poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia, wydanego przez Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Maziowieckim. Trafił do jednostki penitencjarnej.
Kolejnego poszukiwanego, policjanci zatrzymali na terenie Nowego Dworu Mazowieckiego. 44-latek został skazany przez Sąd Rejonowy w Ciechanowie na karę pozbawienia wolności w wymiarze 4 miesięcy, za popełnone wcześniej przestępstwo kradzieży. Trafił do jednostki penitencjarnej.
Tego dnia w ręce policjantów wpadł też 38-letni nowodworzanin, który zdodnie z wyrokiem tutejszego sądu do odbycia miał karę 16 dni aresztu, za przestępstwa narkotykowe. Trafił do jednostki penitencjarnej.
Czwarty zatrzymany tego dnia przez policjantów mężczyzna, to mieszkaniec gminy Zakroczym. Do odbycia miał 8 dni aresztu. Mężczyzna wpłacił jednak zastępczą karę w postaci grzywny, tym samym uwalniając się od pozbawienia wolności. Po sporządzeniu przez zakroczymski patrol dokumentacji, 37-latek został zwolniony.
Następny poszukiwany wpadł podczas legitymowania na ul. Zakroczymskiej. Patrol OPP sprawdził 29-latka w policyjnym rejestrze, po czym okazało się, że nowodworzanin poszukiwany jest w celu ustalenia aktualnego miejsca pobytu, przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Praga Północ w Warszawie. Po wykonaniu czynności i wystawieniu wezwania do stawiennictwa w siedzibie organu poszukiwawczego, 29-latek został przez policjantów zwolniony.
Szósty z mężczyzn został w sobotę zatrzymany przez patrol z Pomiechówka. Mieszkaniec tej gminy był poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia, wydanego przez nowodworski sąd. 51-latek, zgodnie z wyrokiem, miał do odbycia karę 3 miesięcy pozbawienia wolności, za nierealizowanie ciążącego na nim obowiązku alimentacyjnego. Trafił do jednostki penitencjarnej.
kom. Joanna Wielocha