Aktualności

Nietrzeźwi sprawcy kolizji zatrzymani w gminie Nasielsk

Data publikacji 08.10.2025

W ostatnich dniach, policjanci ruchu drogowego na terenie nasielskiej gminy, zatrzymali dwóch pijanych kierowców. Obaj doprowadzili do zdarzeń drogowych, po czym oddalili się, chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej. Policjanci szybko jednak zweryfikowali kto siedział za kierownicą każdego z aut i dotarli do sprawców. Wkrótce też okazało się, że zarówno 36 jak i 35-latek, zdecydowali się wsiąść za kierownicę po alkoholu. Każdemu z nich grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.

4 października br. funkcjonariusze nowodworskiej drogówki patrolowali rejon nasielskiej gminy. W trakcie pełnionej służby zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierujących.

Pierwszy amator jazdy na tzw. "podwójnym gazie" wpadł już po godzinie 10:00 na ul. Tylnej w Nasielsku. Jak ustalili funkcjonariusze, 35-latek z Nasielska wykonując manewr cofania, uderzył w zaparkowaną toyotę, po czym odjechał. Policjanci drogówki rozpytali świadków zdarzenia, ustalili pobliski monitoring i na tej podstawie dotarli do kierowcy nissana, który doprowadził do zdarzenia drogowego. Mężczyzna potwierdził wkrótce, że to on kierował autem. Policjanci wyczuli od 35-latka woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że w wydychanym powietrzu ma 1 promil alkoholu. 35-latek w ogóle nie posiadał prawa jazdy.

Kolejny nieodpowiedzialny kierowca, w sobotę przed godz. 14:00 został zatrzymany przez policjantów ruchu drogowego w Mazewie Dworskim. 36-latek kierując oplem, spowodował kolizję z volksvagenem, którym jechała 37-latka z czwórką dzieci. W wyniku zderzenia pojazd kobiety wjechał do przydrożnego rowu i dachował. Na szczęście mieszkance powiatu płońskiego i jej dzieciom nic poważnego się nie stało. Kierujący oplem mężczyzna, po całym zdarzeniu odjechał.

Pomocy poszkodowanym udzielił inny uczestnik ruchu drogowego. Mężczyzna pomógł także w ustaleniu osoby, która w momencie zdarzenia kierowała oplem. Początkowo bowiem, mieszkaniec gminy Nasielsk próbował wmówić policjantom, że to jego żona siedziała za kierownicą auta. Jego wersji nie potwierdzili jednak zarówno świadkowie jak i zarejestrowane nagranie z kamery. Wkrótce 36-latek do wszystkiego się przyznał. Mężczyzna był pijany. W organizmie miał 0,67 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.

Teraz obaj nieodpowiedzialni kierujący, za popełnione przestępstwa, odpowiedzą przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym, każdemu z mężczyzn grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.

 

kom. Joanna Wielocha

Powrót na górę strony