Myślał, że może korzystać z darmowego prądu
Kolejny podejrzewany o kradzież energii elektrycznej wpadł w ręce nowodworskich policjantów. Funkcjonariusze wspólnie z pracownikami zakładu energetycznego sprawdzają, jakie straty mogły powstać w wyniku nielegalnego poboru prądu. Dariusz P. w najbliższym czasie zostanie przesłuchany.
Tym razem do zdarzenia doszło wczoraj na ul. Sukiennej w Nowym Dworze Mazowieckim. Policjanci z zespołu do walki z przestępczością gospodarczą odkryli w jednym z mieszkań, że działały urządzenia na prąd, ale nigdzie nie było licznika do poboru energii.
Aby wyjaśnić problem, funkcjonariusze przystąpili do kontroli wspólnie z pracownikami zakładu energetycznego. Ci w najbliższym czasie oszacują straty, jakie poniósł zakład energetyczny, z powodu korzystania z prądu, bez opłacania za zużytą energię. Dochodzeniowcy zaś przesłuchają Dariusza P. Jeśli potwierdzą się podejrzenia policjantów, wówczas mężczyzna usłyszy zarzut kradzieży energii elektrycznej. Za to przestępstwo grozić może nawet do 5 lat więzienia.