Kierowco zachowaj ostrożność!
Czas wakacji i letnich urlopów zbliża się ku końcowi. Nowodworscy policjanci apelują o zmniejszenie prędkości na drogach i zachowanie ostrożności, aby bezpiecznie dojechać do celu. Niemal codziennie mundurowi odnotowują zdarzenia drogowe w naszym powiecie. Na ogół są to kolizje, ale zdarzają się również groźne wypadki. Dlatego tak ważne jest, abyśmy przestrzegali prawo i nie uczestniczyli w niebezpiecznych zdarzeniach drogowych.
Właściwie nie ma dnia, aby nie doszło do jakiegoś zdarzenia drogowego. Zwykle są to stłuczki pojazdów, w których nie ma osób ranny. Uczestnicy takich zdarzeń mogą mówić o ogromnym szczęściu. Aby przestrzec przed łamaniem przepisów ruchu drogowego opisujemy zdarzenia tylko z jednego dnia, które wydarzyły się na drodze krajowej Nr 62, na terenie gminy Pomiechówek i Zakroczym.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce w miejscowości Kikoły około 15:00. Z relacji świadków i kierującego mercedesem policjanci ustalili, że jechał on w kierunku miejscowości Orzechowo i gdy był w trakcie wyprzedzania kolumny pojazdów kierowca seata toledo, też chciał wykonać ten manewr i zajechał mu drogę. Kierowca mercedesa chcąc uniknąć zderzenia z seatem zjechał na lewe pobocze drogi, stracił panowanie nad pojazdem, wpadł do przydrożnego rowu po prawej stronie drogi i dachował. Kierujący seatem po tym zdarzeniu oddalił się w kierunku Dębe. Ranny kierowca mercedesa trafił do szpitala.
Do kolejnego zdarzenia doszło w Stanisławowie. Tym razem kierujący hyunaiem jadąc od Nowego Dworu Mazowieckiego, w wyniku nadmiernej prędkości nie zdążył wyhamować i uderzył w tył poprzedzającego go auta dostawczego. Jak tłumaczył policjantom wyjechał zza górki i w ostatniej chwili zobaczył stojące auto, które chciało skręcić w lewo
na stację LPG. W tym zdarzeniu na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, a sprawca zdarzenia ukarany został mandatem karnym.
O wielkim szczęściu mogą też mówić uczestnicy trzeciego zdarzenia, które miało miejsce również na drodze Nr 62. Tym razem w Zakroczymiu przed skrzyżowaniem z dr 7. W tym przypadku błąd popełnił kierujący hyundaiem, który wykonując manewr skrętu w prawo ze środkowego pasa ruchu wjechał wprost pod ciężarową scanię, która jechała prawym skrajnym pasem ruchu od Nowego Dworu w kierunku Płocka. Uderzenie było tak silne, że auto osobowe wpadło na barię energochłonną i zawisło nad przydrożnym rowem. Kierujący tłumaczył funkcjonariuszom, że pomylił zjazdy na krajową 7. Na szczęście obaj kierujący oraz dwójka pasażerów podróżująca autem osobowym wyszli z tego zdarzenia bez szwanku. Pechowa przygoda dla kierującego hyundaiem zakończyła się mandatem.
ij/ro