Pijany sprawca kolizji próbował ratować się ucieczką
Wszystko wskazuje na to, że sprawca kolizji uciekł z miejsca zdarzenia. Dogonił go poszkodowany i wezwał policjantów. Ci odkryli, że Wojciech J. nie miał przy sobie żadnych dokumentów na pojazd, ani prawa jazdy. Zaś badanie alkomatem wykazało mu 2 promile. Teraz grozić mu może kara pozbawienia wolności do 2 lat za kierowanie pojazdem oraz odpowiedzialność za spowodowanie zdarzenia drogowego i kierowanie pojazdem bez wymaganych dokumentów.
Do zdarzenia doszło wczoraj przed 18:00 w Zakroczymiu. Wówczas to, jak ustalili policjanci Wojciech J. kierując polonezem skręcił w lewo na trasę krajową Nr 7 i uderzył w skodę jadącą drogą Nr 62, od ul. Gałachy w kierunku ul. Doranta. Sprawca nie zatrzymał się i pojechał dalej. Poszkodowany ruszył za nim w pościg, informując jednocześnie o zdarzeniu miejscowych policjantów. Mężczyzna dogonił sprawcę kolizji w Czosnowie i uniemożliwił mu dalszą jazdę.
Policjanci, którzy zatrzymali 36-letniego Wojciecha J. sprawdzili jego stan trzeźwości. Badanie alkomatem wykazało u niego 2 promile alkoholu w organizmie. Mundurowi ustalili, że kierowca poloneza nie posiadał na niego żadnych dokumentów ani prawa jazdy do kierowania takim pojazdem. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. W najbliższym czasie zostanie przesłuchany i odpowie za swoje zachowanie.
ij