Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci poszukiwali 18-miesięcznego dziecka

Data publikacji 15.07.2012

Policjanci nowodworskiej komendy przy współpracy z funkcjonariuszami Oddziałów Prewencji Komendy Stołecznej Policji oraz Straży Pożarnej poszukiwali wczoraj 18-miesięcznego chłopca. Akcja pod dowództwem Komendanta Powiatowego Policji w Nowym Dworze Mazowieckim nadkom. Marka Ujazdy trwała prawie 3 godziny. Dziecko zostało odnalezione na skarpie wyrobiska i z ogólnymi obrażeniami ciała oraz oznakami wyczerpania i wyziębiena przewiezione do szpitala w Warszawie.

Wczoraj o godzinie 18.30 do dyżurnego komendy policji zadzwoniła spanikowana kobieta z gm. Pomiechówek i powiedziała, że około godziny 18.00 zaginęło jej 18-miesięczmne dziecko. Natychmiast na miejsce zostali skierowani policjanci. Po wstępnej rozmowie z matką dziecka, funkcjonariusze ustalili, że kobieta na parę minut zostawiła dziecko samo na podwórku idąc do domu. Kiedy wróciła chłopczyka już nie było.

Bezzwłocznie rozpoczęto akcję poszukiwawczą, w której brali udział policjanci z nowodworskiej komendy, różnych pionów i sekcji, oraz podległych komisariatów i posterunków. Do działań przyłączyło się również 28 funkcjonariuszy Oddziałów Prewencji Komendy Stołecznej, dwóch przewodników psów, zawodowa i ochotnicza Straż Pożarna. W powietrze wzbił się policyjny śmigłowiec z kamerą termowizyjną. Na miejsce przybyli nurkowie z OSP RW w Nowym Dworze Mazowieckim, którzy przystąpili do badania dna zbiornia wodnego znajdującego się w rejonie poszukiwań, gdyż zachodziło podejrzenie, że chłopczyk mógł do niego wpaść.

Po niespełna 3 godzinach intensywnej i pełnej napięcia akcji poszukiwawczej, funkcjonariusze Oddziałów Prewencji odnaleźli dziecko, które było w szoku z oznakami wyziębienia, wyczerpania oraz posiadało ogólne obrażenie ciała. Chłopczyk prawdopodobnie zsunął się ze skarpy glinianego wyrobiska oddalonego około 300 metrów od domu. Dziecko natychmiast trafiło pod opiekę lekarza i zostało przetransportowane śmigłowcem  do warszawskiego szpitala.  

Aktualnie nowodworscy policjanci prowadzą czynności w celu wyjaśnienia tego „mrożącego krew w żyłach” wydarzenia.

sk

Powrót na górę strony